Spaleni słońcem!

Spaleni słońcem!

Gwarek Ornontowice – Gwarek Tarnowskie Góry 5:3 (1:1)

Gwarek: Nowak (70’ Ziarnik), Rajca, Staszowski (70’ Ferensztain), Tomecki (70’ Szweda), Niewiadomski, Michalik (46’ Metelski), Drapała (70’ Horny), Niewiedział (70’ Boczar), Zdrzałek, Leszczyński (54’ Botor), Kasprzyk (62’ Oleksy)

Bramki: 9’ 0-1, 43’ 1-1 Kasprzyk, 60’ 1-2, 63’ 2-2 Metelski, 81’ Botor, 84’ Botor (rz. Karny), 88’ 4-3, 89 5-4 Zdrzałek.

Biorąc pod uwagę temperaturę powietrza, w jakiej odbywało się to spotkanie to trzeba być pełnym podziwu dla zawodników obu drużyn. Obejrzeliśmy ciekawy mecz dwóch wyrównanych drużyn a o naszym zwycięstwie zadecydowała ławka rezerwowych a właściwie, jakość zawodników, którzy w tym meczu na niej zasiedli.

Ciekawy opis sobotnich wydarzeń boiskowy redakcji Facebookowej:
Festiwal strzelecki!!
8, aż tyle bramek padło dziś na boisku przy ulicy Zwycięstwa..
Drużyna Gwarka Ornontowice pokonuje Gwarka Tarnowskie Góry 5-3!!
Pogoda w jaką przyszło grać zawodnikom o godzinie 11.00 z pewnością sprzymierzeńcem nie była..
Drużyna gości szybko obejmuje prowadzenie, bo już w 6 minucie błąd w kryciu przy rzucie wolnym i zawodnik Gwarka T.G. zdobywa bramkę strzałem z głowy.. piłka ląduje w bramce mimo ofiarnej interwencji powracającego do normalnej dyspozycji Nowaka.. akcje z obu stron boiska rzadko zakańczane strzałami.. do 43 minuty w której strzał z dystansu bramkarz gości wypluwa przed siebie gdzie czekał już tylko Kasprzyk by z najbliższej odległości piłkę wpakować do bramki głową.. w pierwszej połowie wart odnotowania jest jeszcze mierzony strzał Drapały z okolic 18 metra który zatrzymał się na poprzeczce.. Przerwa i 1-1..
wracając do gry od 46 minuty za Michalika wybiegł Metelski.. do minuty 60 to raczej nasza drużyna prowadziła grę i dążyła do strzelenia bramki, do 60-tej bo w niej piłkę w środkowej strefie gubi Zdrzałek J., goście uruchamiają szybkim podaniem napastnika a ten pewnie wykańcza kontrę, 1-2.. na szczęście na wyrównanie nie trzeba było tyle czekać co wcześniej i zaledwie po 3 minutach bardzo dobrą akcje w odpowiednim tempie wykańcza wspomniany już Metelski!! 2-2.. w minucie 70-tej kilka zmian w naszej drużynie i klasę pokazuje Botor, nasz kapitan zalicza "wejście smoka" zdobywając dwie bramki i asyste.. kolejno 81 minuta rzut wolny z 22 metra, słabo ustawiony mur gości i spryt Botora- piłka mija mur i wpada do siatki obok bezradnego bramkarza..3-2, akcja Metelskiego- faul bramkarza na naszym skrzydłowym i w minucie 84 sędzia wskazuje wapno!! Botor w "swoim stylu" 4-2!! w minucie 89 Botor sprytnym podaniem puszcza Zdrzałka J. 1 na 1 z bramkarzem a ten nie marnuje takich sytuacji zdradza nam pan Hubert!! w między czasie goście zdobywają bramkę po kolejnym stałym fragmencie, tym razem z rzutu rożnego.. piłkę mocnym i precyzyjnym strzałem głowa uderza jeden z zawodników Gwarka T.G. Ziarnik miał już piłkę na rękawicy ale gdyby obronił ten strzał zamiast czytać ten post czytaliby państwo pewnie wiadomości o jego spektakularnym transferze na portalu 90minut.pl

 

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości