Jak co roku zostaliśmy w blokach!

Podlesianka Katowice - Gwarek Ornontowice 4:0 (2:0)
Gwarek:Spałek T. Mazur D. – 60’ Mizera J., Steuer J. Rocki K. – 68’ Kowalik M. Majeranowski R. Wystop M. - 46’ Miłek D. Jedyński Ł., Lewandowski K. Zdrzałek J., Gogatishvili G. – 85’ Pietrowicz K., Raczyński M. – 60’ Boczar D.
Niestety nie sprostaliśmy dziś drużynie Podlesianki. Popełniliśmy zbyt dużo prostych błędów i przeciwnik to wykorzystał. Mieliśmy swój plan na ten mecz i do 41 minuty wyglądało to całkiem obiecująco powinniśmy w tej minucie objąć prowadzenie, niestety po błędzie w szeregach obronnych 30 sekund później straciliśmy pierwszą bramkę a po kontrowersyjnym rzucie karnym w 46 minucie drugą. W drugiej połowie musieliśmy grać już inaczej ale już na jej początku zamiast rzutu karnego dla naszej drużyny doczekaliśmy kontrataku, po którym straciliśmy trzecią bramkę. Otwarta gra do końca spotkania zaowocowała... czwartą bramką dla naszych rywali. Podsumowując należy stwierdzić, że mamy nową drużynę, która się jeszcze poznaje i z meczu na mecz powinna wyglądać coraz lepiej, o nieporozumieniach i błędach indywidualnych musimy jak najszybciej zapomnieć. Mamy nadzieję, że dla naszych młodych zawodników IV liga nie jest szczytem marzeń i będą chcieli się pokazać, bo tylko wtedy mogą spełniać swoje marzenia związane z piłką. Na tę chwilę jedyne, co nam pozostaje to cierpliwie przygotować się do kolejnych spotkań i wyciągnąć wnioski z popełnionych błędów przed nami Raków Częstochowa II – wierzymy w was - dacie radę!