Czy to tylko promyk nadziei czy przebudzenie mocy?

Czy to tylko promyk nadziei czy przebudzenie mocy?

Przemsza Siewierz - Gwarek Ornontowice 2:2 (0:0)
Gwarek:
Latka, Steuer, Majeranowski, Rajca, Małkowski, Jedyński, Kaszok, Sewerin , Zdrzałek, Giga, Miłek.
Zagrali również: Raczyńki, Boczar
Bramka: Raczyński, Rajca
Nie wiemy, co jest przyczyną słabszej postawy naszej drużyny wiosną. Pandemia i wszystko, co z nią związane mogły mieć wpływ na to, co prezentowaliśmy dotychczas. Niestety badań wydolnościowych nie przeprowadziliśmy. Mamy nadzieję, że to, co dzisiaj pokazaliśmy w ostatnich 30 minutach obala mit o złym przygotowaniu fizycznym drużyny. Nie mamy pojęcia, kto przeszedł chorobę i jak to się na nim odbiło. Patrząc na postawę Dominika Miłka, który jest jedynym znanym nam ozdrowieńcem i obecnie prezentuje się doskonale, mamy nadzieję, że reszta drużyny szybko wróci na swój poziom gry. Pierwsze symptomy tego powrotu zobaczyliśmy dzisiaj. Utrata drugiej bramki i trafne zmiany spowodowały prawdziwe przebudzenie mocy. Na razie udało się tylko zremisować, choć trzeba przyznać, że przy odrobinie zimnej krwi powinniśmy zgarnąć trzy punkty. W sobotę kolejne spotkanie z bardzo dobrym rywalem walczącym o „życie” i szansa na potwierdzenie wyjścia z kryzysu! Tylko jedna uwaga – koncentracja w obronie - skończmy z rozdawnictwem to będzie dobrze!!!

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości