Błysk geniuszu!

Błysk geniuszu!

Jedność 32 Przyszowice - Gwarek Ornontowice 1:3 (0:2)
0:1 - Niewiedział 1 minuta, 0:2 - Niewiedział 7 minuta, 0:3 - Zdrzałek 60 minuta, 1:3 - Waniek 80 minuta.
Sędzia Patryk Jańta (Katowice). Widzów 200.
JEDNOŚĆ: Szindler - Szołtysek, Pastor (46. Łuszcz), Kiełtyka, Hutka (60. Waniek) - Mnochy, Drapała, Kołodziej, Bańczyk (46. Maszak), Mrożek (34. Piewko) - Haase. Trener Bartosz KOWAL.
GWAREK: Nowak - Rajca, Niewiadomski, Tomecki, Cymański (72. Ferensztain) - Kasprzyk (60. Michalik), Boczar, Staszowski, Niewiedział - Zdrzałek (82. Sewerin), Leszczyński (76. Sikora). Trener Damian GALEJA.
Żółte kartki: Drapała - Niewiadomski, Ferensztain, Sewerin. Czerwona kartka Drapała (82 minuta, za drugą żółtą)

O naszym zwycięstwie w tym spotkaniu zadecydowała koncentracja całego zespołu od pierwszej minuty i błysk geniuszu czterech osób. Najpierw błysnął trener wpuszczając na boisko w podstawowym składzie Andrzeja Niewiedziała (Andrzej ostatnio był głównie żelaznym rezerwowym). Jak się okazało ten odpłacił się trenerowi błyskając dwukrotnie już w pierwszych siedmiu minutach. Przy obu bramkach statysty drugiego stopnia (takie małe błyski) zaliczył Jakub Zdrzałek a na dodatek w sześćdziesiątej minucie błysnął pełnym blaskiem strzelając trzecią bramkę, która przypieczętowała nasze zwycięstwo. Czwartą osobą, o której geniuszu w tym meczu trzeba wspomnieć jest Tomek Leszczyński. Bez popularnego Leszcza nie byłoby żadnej z bramek gdyż to jego genialne podania otwierały za każdym razem strzelcom drogę do bramki. Brawo - takie asysty liczą się najbardziej!
Co do samego meczu to nie było to dla nas tak proste spotkanie jak wskazywałby wynik. Zawodnicy Jedności ani przez sekundę nie chcieli odpuścić i ambitnie walczyli o korzystny wynik, dzięki czemu zobaczyliśmy emocjonujące spotkanie do samego końca.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości