Co prawda to sobota ale jednak trzynastego!

Co prawda to sobota ale jednak trzynastego!

Unia Dąbrowa Górnicza - Gwarek Ornontowice 2:0 (0:0)
Gwarek:
Latka cz.k. (Spałek 3min) – Steuer, Kaszok, Rajca, Jedyński, Małkowski, Zdrzałek, Kasprzyk, Wawoczny, Sewerin. Zagrali również: Saliński, Miłek, Cioch, Majeranowski.
Podobno największego pecha ma się w piątek trzynastego ale my mieliśmy go również dzisiaj. Grając w osłabieniu od 3 minuty wyglądaliśmy w pierwszych 45 minutach całkiem nieźle mając nawet swoje szanse strzeleckie. W drugiej połowie zabrakło cierpliwości i chyba za bardzo uwierzyliśmy, że możemy ten mecz wygrać. Rywale cierpliwie czekali na nasze błędy i się doczekali. Najpierw w 70 minucie piłkarskim refleksem pod bramką popisał się  Misztal wyprowadzając gospodarzy na prowadzenie a w 89 minucie swoją szansę wykorzystał Maślanka, który na boisku pojawił się niespełna 15 sekund wcześniej kończąc nasze marzenia o korzystnym wyniku.
W najbliższą sobotę gramy z rezerwami Rakowa i mamy tydzień na wyeliminowanie popełnianych błędów - młodzi piłkarze z Częstochowy będą równie wymagającym rywalem.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości