Wróciliśmy na właściwe tory! Aktualizacja.
GKS II Tychy – Gwarek Ornontowice 2:3 (2:1) - okiem www.sportowasilesia
1:0 – Biskup 17 minuta, 1:1 – Zdrzałek 27 minuta, 2:1 – Bojarski 29 minuta-głową, 2:2 – Boczar 48 minuta-głową, 2:3 – Kasprzyk 60 minuta.
Sędziowała Patrycja Marek (Żywiec). Widzów 100.
GKS II: Krzczuk – Łęszczak, M. Granek (60. Pryszcz), Szczepanek (80. Pawełczyk), Marcin Grzybek – Rutkowski, Bocian, Biskup, Nieśmiałowski (56. Majewski) – Szumilas, Bojarski (35. Kozok). Trener Tomasz WOLAK.
GWAREK: Płoskonka – Rajca, Niewiadomski, Poloczek, Korzeniowski – Niewiedział, Grzyb (90+1. Ferensztain), Oleksy (70. Foszmańczyk), Boczar, Kasprzyk (90. Limanówka) – Zdrzałek. Trener Jarosław BRYŚ.
Żółte kartki: Rutkowski – Grzyb, Niewiedział, Rajca
Najpierw -- powoli -- jak żółw -- ociężale,
Ruszyła -- maszyna -- po szynach -- ospale,
Szarpnęła wagony i ciągnie z mozołem,
I kręci się, kręci się koło za kołem,
I biegu przyspiesza, i gna coraz prędzej,
I dudni, i stuka, łomoce i pędzi…
Ten fragment wiersza Juliana Tuwima doskonale odzwierciedla to, co dzisiaj pokazała nasza drużyna na pięknym obiekcie w Paprocanach. Najpierw powoli, niedokładnie i nieskutecznie, a z upływem czasu szybciej, dokładniej i skuteczniej. Od 17 minuty goniliśmy wynik najpierw przegrywaliśmy 0:1 potem 1:2 by ostatecznie pod koniec podróży objąć prowadzenie 3:2 i dojechać z nim skutecznie do końca! Dzisiejsze spotkanie było ciekawym widowiskiem z częstymi zwrotami akcji trzymającym widza w napięciu do końca. Cieszy fakt, że obie drużyny skupiły się przede wszystkim na grze piłką, a nie na bezsensownym jej kopaniu do przodu, co nierzadko zdarza się na tym poziomie rozgrywek, a co gorsza często jest skuteczne. Na pochwały zasługuje dzisiaj cała drużyna, roszady w składzie pokazały, ze mamy wyrównaną kadrę i ktokolwiek z niej pojawi się na boisku daje drużynie jakość. Szczególne brawa należą się strzelcom bramek Jakubowi Zdrzałkowi, Dawidowi Boczarowi i Tomkowi Kasprzykowi, ale należy również wspomnieć o doskonałej asyście naszego najmłodszego zawodnika Pawła Oleksego, która umożliwiła zdobycie zwycięskiej bramki. Brawo – tak trzymać - za tydzień derby JSW z Krupińskim Suszec!
Komentarze