Tak padła pierwsza bramka!

Gwarek Ornontowice – Spójnia Landek 0:2 (0:1)
Skład: Pilny - Wojtoń, Ferensztain, Oleksy, Góra - Wilk, Niewiedział - Sadowski, Kasprzyk, Saliński - Zdrzałek. Zagrali również: Lewandowski, Adamczyk
Niestety ostatnie dwa zwycięstwa na własnym boisku z outsiderami ligi były tylko wyjątkiem w tegorocznej regule. Na własnym boisku prezentujemy się dramatycznie nie potrafiąc dać sobie rady z kontrującymi rywalami. W dniu dzisiejszym z drużyną nienależącą do czołówki ligi wydawało się, że powinniśmy dać sobie radę. Niestety 90 minut gry w optycznej przewadze zakończyło się kolejną porażką, tym boleśniejszą, że może ona mieć duże znaczenie w końcowym rozrachunku. Biorąc pod uwagę, że do końca ligi pozostały jeszcze cztery spotkania z wyżej notowanymi rywalami w tym dwa na własnym boisku jest się, czego obawiać. Obym się mylił - tego sobie i drużynie życzę!