Pierwsze zwycięstwo!

Gwarek Ornontowice - GTS Bojszowy 2:0 (1:0)
1:0 - Niewiedział 24 minuta-karny, 2:0 - Niewiedział 84 minuta-głową.
Sędziował Piotr Szypuła (Bielsko-Biała). Widzów 150.
GWAREK: Płoskonka - Rajca, Niewiadomski, Poloczek, Korzeniowski - Ferensztain, Boczar, Foszmańczyk (72. Sikora), Kasprzyk - Zdrzałek (67. Sewerin), Niewiedział (87. Kabała). Trener Jarosław BRYŚ.
GTS: Krzywicki - Bula, Moroń, Mateja, Żytka - P. Natkaniec, Grajcarek (72. Bałuch), Dudka, Kuźnik (60. Iwański), A. Skipioł - M. Wróbel (46. Bednarczyk). Trener Marcin BEREZA.
Żółte kartki: Niewiadomski, Ferensztain - Mateja, Dudka, Moroń, Iwański, Bednarczyk. Czerwona kartka Moroń (90+3. druga żółta)
Mocno zawiedzeni muszą być ci kibice, którzy po odejściu poprzedniego trenera spodziewali się, że nasza drużyna zacznie grać w ich ulubionym stylu, czyli „bij i leć”. Okazuje się, że teraz dopiero mają powody do niepokoju. Nasi piłkarze nawet pod mocnym pressingiem starali się grać piłką, co momentami przyprawiało wszystkich kibiców o ból głowy, ale szczerze mówiąc mogło się podobać! Gdyby tak jeszcze do tej momentami widowiskowej gry doszła skuteczność byłoby wspaniale. Mimo przewagi w pierwszej połowie, wielu sytuacji bramkowych i dwóch słupków dopiero ambitna walka o piłkę z bramkarzem gości Sebastiana Foszmańczyka dała nam karnego, którego Andrzej Niewiedział zamienił na bramkę. Nie da się prowadzić gry przez 90 minut i myślę, że dlatego też nasza drużyna w drugiej połowie cofnęła się za podwójną gardę nie dając zbyt wielu możliwości do zdobycia bramki ambitnej drużynie z Bojszów. Jak można było się spodziewać grając w ten sposób tylko czekaliśmy na możliwość wyprowadzeniu kontry i po kilku takich nieudanych próbach w końcu Marek Sikora wziął sprawy w swoje ręce i po pięknym rajdzie wyłożył piłkę na głowę niezawodnemu w tym dniu Andrzejowi Niewiedziałowi, który przypieczętował zwycięstwo Gwarka!