O awansie zapominamy.

O awansie zapominamy.

Gwarek Ornontowice – Beskid Skoczów 0:1(0:0)
Skład: Pilny – Wojtoń, Ferensztain, Górka, Oleksy, Wilk, Herrman, Zdrzałek J., Sadowski, Niewiedział, Kasprzyk w drugiej połowie zagrali Saliński, Lewandowski.
Trzecia porażka z rzędu na własnym boisku i piąta kolejna w lidze! Takiej statystyki nie pamiętają nawet najstarsi kibice. Obecni zawodnicy Gwarka piszą naprawdę niechlubną historię Naszego Klubu.
Możemy cuda wyprawiać, nawet rozdawać darmowe bilety, ale nie możemy się dziwić, że nikt tego, co dzieje się na boisku przy ulicy Zwycięstwa nie chce oglądać! Przegrywamy kolejne spotkanie z przeciwnikiem, który nie stworzył nawet jednej groźnej sytuacji pod naszą bramką, przegrywamy po bezsensownym faulu w polu karnym. Od porażki jeszcze bardziej boli styl, który prezentujemy. Gramy bez ładu i składu, bez jakiegokolwiek pomysłu na grę, a pozorowana walka i mnóstwo bezsensownych fauli głównie popełnianych rękoma na pewno nie może przynieść pozytywnych wyników a jedynie powodować frustrację w szeregach nielicznej grupy najambitniejszych kibiców.
Chyba już najwyższy czas uświadomić sobie, że od najbliższego spotkania rozpoczynamy walkę nie o awans a o utrzymanie!

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości